Dzień Babci i Dzień Dziadka. Prezentownik dolnośląski

Ula ćwiczy swój wierszyk na przedszkolny Dzień Babci i Dziadka a ja przygotowuję dla Was - moich czytelników prezentownik, taki nietypowy w konwencji tego miejsca w sieci, które jest przewodnikiem po Dolnym Śląsku dla dzieci. 
Babcia Uli nie ma koka i siwych włosów, dziadek ma siwe włosy, oboje lubią gdzieś Ulę zabierać, gdzieś, czyli na wyprawy i na spacery. Może Was zainspirują? A może macie swoje ulubione?

Idąc tym tropem zaproponuję Wam kilka miejsc do których wyjście może być prezentem dla dziadków i dla wnuków. Taki prezent w kopercie w postaci vouchera.

Wspólne malowanie ceramiki w Malumika, czyli powiększenie domowej zastawy o własnoręcznie pomalowane kubeczki, talerzyki miseczki a nawet ceramiczne figurki.
Praktycznie: do Malumiki można wykupić voucher prezentowy na dowolną kwotę, potem wystarczy tam przyjść (bez umawiania się), wybrać naczynie, które chce się pomalować, farby, narzędzia malarskie i działać twórczo, po skończonej pracy zostawić do wypalenia i odebrać gotowe do domowej zastawy.
Więcej informacji o funkcjonowaniu Malumiki znajdziesz TUTAJ


Wspólny spektakl w Teatrze Lalek. Spektakle Wrocławskiego Teatru Lalek są tak piękne, że zachwycą i dziecko i dorosłego, wnuczka i dziadków.
Praktycznie: w repertuarze są przedstawienia dla najnajów, dla starszych dzieci i dla dorosłych, wszystkie na bardzo wysokim poziomie artystycznym, wystarczy wybrać odpowiedni spektakl, kupić odpowiednią liczbę biletów i podarować wspólny czas w teatrze i niezwykłe doznania artystyczne.
Relacja z przedstawień dla najnajów, czyli dla dzieci do 3 lat zobaczysz TUTAJ


Podróż w czasie do dzieciństwa babci i dziadka w Centrum Historii Zajezdnia.
Centrum Historii Zajezdnia to multimedialna i interaktywna wystawa o historii Wrocławia po II wojnie światowej. Można tam usiąść w szkolnej ławie z babcinej młodości albo spróbować zrobić zakupy mięsne w sklepie, z pustymi półkami.
Praktycznie: w weekend poprzedzający Dzień Babci i Dziadka wstęp jest darmowy dla dziadków i wnucząt. W razie wątpliwości, czy muzeum jest odpowiednim miejsce dla dzieci (bo dla dziadków często jednak jest) polecam sprawdzić co kryje się pod hasłem #muzealniaki i przeczytać ten tekst: TUTAJ
#


Wspólne wyjście do ZOO, szczególnie zimą. Wrocławskiego ZOO reklamować nie trzeba, dzieci uwielbiają tam przychodzić z rodzicami, dziadkami, ciociami, wujkami, przedszkolem, byleby tylko spotkać swoje ulubione zwierzaki. Przynajmniej tak jest u Uli. Jeśli dziadkowie jeszcze w ogrodzie zoologicznym nie byli, to warto im stworzyć tę okazję.
Zimą jest tam szczególnie ciekawe. Ciepłolubne zwierzęta można podejrzeć w ich pawilonach a te lubiące zimę prezentują się wspaniale, na przykład renifery maja o tej porze roku wspaniałe poroża. Afrykarium to klasa sama w sobie. W wersji wysokobudżetowej można kupić w prezencie kartę roczną.
O sposobach stałego bywalca na zwiedzanie ZOO przeczytasz TUTAJ




To zestawienie powstało dzięki pomocy moich czytelników. Dziękuję. Wam. 

Czytelniku!
Jeśli chcesz tworzyć społeczność Dolnego Śląska dla Uli zapraszam Cię jeszcze w trzy miejsca:
na profil facebookowy - komentuj wypowiadaj się, udostępniaj.
na grupę Dolny Śląsk dla dzieci na Facebooku - dyskutuj,
na Instagram - bądź aktywny, serduszkuj i komentuj, 
albo zostaw swoją opinię tutaj w komentarzu.

Będzie mi bardzo miło, jeśli przyjmiesz moje zaproszenie i stworzymy razem społeczność.

Komentarze