Wodospad Szklarki, Karkonosze


Królik szedł powoli, wydawało mu się, że w górach tak trzeba, że należy oszczędzać siły, bo do szczytu droga daleka. Ula za to robiła zupełnie na odwrót, biegała slalomem, próbowała wspinać się na skałki, bawić się w “misie patysie” na moście przerzuconym nad potokiem. Mama miała oczy dookoła głowy i próbowała upilnować obojga. Całkiem nieźle jej to wychodziło, zwłaszcza, że cel tej wielkiej górskiej wyprawy został osiągnięty po pięciu minutach.
Oczom całej trójki ukazał się prawdziwy wodospad. Prawdziwy i taki piękny, że Królikowi marchewka upadła z wrażenia.
Górski potok Szklarka w pewnym momencie z impetem spada w dół tworząc malowniczy wodospad. 13 metrów wysokości daje mu zaszczytne drugie miejsce w kategorii wysokość, wśród karkonoskich wodospadów.
Jego charakterystyczny kształt pojawiał się na średniowiecznych rycinach a to znaczy, że zachwycał ludzi już przed setkami lat. Kilka wieków później przybywającym pod “Szklarkę” turystom zaproponowano, oczywiście za odpowiednią opłatą ciekawa rozrywkąę Na szczycie wodospadu tamowano wodę (może deskami?) i dzięki tej prowizorycznej tamie można było regulować przepływ wody w wodospadzie. Teraz na wodospad można patrzeć i można go podziwiać.


INFORMACJE PRAKTYCZNE.
Wodospad Szklarki znajduje się w Karkonoszach, przed wjazdem do Szklarskiej Poręby.
Na początku szlaku jest parking, przy parkingu mnóstwo “straganów” z pamiątkami oraz oscypkami.
Szlak pod sam wodospad jest wyrównany i wysypany drobnymi kamyczkami, alejką można spokojnie przejechać z wózkiem. Szlak na szczyt wodospadu nie jest już tak przygotowany, to klasyczna leśna górska droga z kamiennymi stopniami gdzieniegdzie.
Przejście trasy od parkingu do wodospadu zajmuje około 5 minut. Parking nie jest bardzo duży a w najbliższej okolicy nie ma alternatywnych miejsc do zaparkowania.
Przy samej Szklarce znajduje się schronisko PTTK “Kochanówka”.
Trasa do wodospadu jest idealna na pierwsze wyjście w góry, z wózkiem albo z tuptającym maluszkiem.  








Zapraszam Cię na  Facebooka i Instagram . Możesz też zapisać się do newslettera, kliknij w kopertę.


Komentarze