Synagoga pod Białym Bocianem, Wrocław

Jesienny spacer w poszukiwaniu kasztanów i żołędzi zaprowadził trójkę wędrowców w niezwykłe miejsce. Ogromny kasztanowiec ukrył się na równie ogromnym placu pomiędzy kamienicami, kafejkami i restauracjami. Rośnie przed Synagogą pod Białym Bocianem.
Ula pomimo usilnych poszukiwań nie znalazła nigdzie białego bociana. Oczywiście dwa brzdące: Ula i Królik od razu musieli się dowiedzieć, skąd taka nazwa dla synagogi i co to w ogóle jest ta synagoga. 

Mama usiadła przy stoliku pod kasztanem, posadziła obok siebie dwoje wdzięcznych słuchaczy i zaczęła swoją opowieść....
Synagoga to miejsce, w którym modlą się żydzi. Dwieście lat temu potrzebowali wybudować nową synagogę właśnie we Wrocławiu. Znaleźli odpowiednie miejsce, wcześniej była tam karczma "pod białym bocianem". Nowe miejsce spotkań religijnych za projektował bardzo znany architekt, syn twórcy jednej z najbardziej znanych bram w Europie  - Bramy Brandenburskiej w Berlinie.
Była piękna (synagoga, ale brama też), a w okół niej tętniło życie. Nazwa dawnej karczmy tak przylgnęła do miejsca, że została, niejako z automatu przeniesiono ją na synagogę. 
Po wielu latach przyszły straszne dni w historii, synagoga przetrwała przypadkiem, a potem była świadkiem wielu przerażających historii. 
Dziś w to miejsce wrócił spokój, jest ładnie odnowiona i znów pełni funkcję synagogi...
Tą historię Mama mogłaby opowiadać jeszcze długo, ale w końcu słuchały jej dwie niecierpliwe istoty, które już kusił ogromny plac i kasztany.




Komentarze