Muzeum Poczty i Telekomunikacji, Wrocław

Trzaskający mróz ułatwił Uli i mamie wybór miejsca spaceru. Jako, że dziewczynka nie przepada za rękawiczkami obie zgodnie uznały, iż wybiorą się w miejsce gdzie jest miło i ciepło. W wieży budynku Poczty Polskiej znajduje się Muzeum Poczty i telekomunikacji i to ono stało się celem wycieczki.
Znaczki pocztowe, skrzynki pocztowe, szyldy pocztowe, telefony bardzo stare i te nowsze, dalekopisy sejfy, radiostacja i pocztowy dyliżans. Wszystkie te skarby zebrano dawno, prawie sto lat temu w Warszawie. Różne dziejowe zawieruchy sprawiły, że trzydzieści lat później znalazły się we Wrocławiu i do dziś można je oglądać w mieście nad Odrą, w pierwszym wrocławskim wieżowcu 
Kiedyś poczta odpowiadała nie tylko za doręczanie przesyłek. Wśród jej zadań była też telekomunikacja (czyli telefony), a nawet przewóz osób. Dyliżansy pełniły funkcję dzisiejszych autobusów i pociągów. ten znajdujący się we Wrocławskim muzeum jest naprawdę imponujący. Ula sięgała zaledwie do połowy ogromnego drewnianego koła. O wrażeniu, jakie na zapalonej miłośniczce rozmów telefonicznych, której jednym z pierwszych słów (zaraz po mama i brum brum było halo) zrobiła sala z telefonami mama już nawet nie będzie  opisywać. Zostawi to wyobraźni czytelników. 






Komentarze

Prześlij komentarz