Świeradów dla dzieci


Pewnego dnia Mama i Ula zapakowały pomarańczową walizkę, do czerwonego autka, dziewczynka i Królik zajęli wygodne miejsce na tylnim siedzeniu  a Mama za kierownicą i cała trójką  wyruszyli  w Izery. To miały być zwykłe wakacje….
Podczas wędrówek Królik cały czas  wystawiał głowę z  różowego plecaczka ze skrzydełkami. Potem narzekał, że się przeziębił i włożył sobie do uszu prawie całe opakowanie waty, twierdząc że to zapalnie ucha, albo uszu. Ale z plecaka nie wysiadł.
Przechodząc do rzeczy: 

Góry: Izery. Mają łagodne zalesione zbocza, poprzecinane pięknymi szlakami,  o różnej długości i trudności.  Mnóstwo jest szlaków dostępnych dla rowerzystów albo po prostu dla rodziców z dobrym, terenowym (to znaczy takim, który nie ma plastikowych kółek) wózkiem. Przedszkolak ma gdzie spacerować. 
Nad Świeradowem góruje najwyższy szczyt: Stóg Izerski.  Mimo, że najwyższy jest najprostszy do zdobycia, bo docierają tam żółte wagoniki kolejki gondolowej SKI&SUN. Jazda góra dół to jedna z największa atrakcji okolicy i chyba wcale nie tylko dla dzieci.
Klimatyczne schronisko na Stogu Izerskim też jest super.



Do spacerów leśnych ostatecznie przekonała Ulę leśna ścieżkaedukacyjna na Zajęcznik, krótka, ale wypełniona leśnymi zadaniami., przygotowanymi przez leśników. Zdecydowanie lepiej idzie się od zadania do zadania niż od drzewa z zaznaczonym zielonym szlakiem do drzewa z zaznaczonym zielonym szlakiem.

Miasto: Uzdrowisko, z ogromnym parkiem zdrojowym i domemzdrojowym, który osobiście uważam za jeden z najpiękniejszych w Polsce ( na równi z tym w Szczawnie Zdroju). Park jest w pobliżu ogromny plac zabaw, ale za to nie ma: automatów, straganów, sklepików i innych miejsc zdecydowanie odchudzających portfel rodzica. Jest też Aquapark i trochę gastronomi.

Atrakcje w okolicy: Tych jest mnóstwo, a na prowadzenie zdecydowanie wysuwa się Zamek Czocha. Mój ulubiony. Z legendami, zapadniami, tajemniczymi przejściami  i ukrytymi skarbami. W okolicy uroczej Leśnej jest też zapora i jezioro. Na zaporę trzeba wejść koniecznie, robi wrażenie, a jest tylko kilometr od zamku.  Można po jeziorze leśniańskim popływać statkiem, no może po prostu łódką. Jak nam powiedział kapitan niektórzy uważają to za świetny patent na nudę w niepogodę.

Czerniawa Zdrój, kiedyś zupełnie osobne uzdrowisko, dziś dzielnica Świeradowa, do której można iść malowniczym szlakiem przez las. Tam dwie wspaniałe atrakcje dla dzieciaków (zupełnie darmowe): Czarci Młyn i Izerska Łąka. Prawdziwy, stary młyn, z legendą, młyńskim kołem i cudownym chlebem,  za nim rozpościera się łąka z ulami i centrum edukacji ekologicznej.

Co jeszcze w okolicy? Stacja Wolimierz, zamki: Świecie i Rajsko, schronisko na szczycie Białego Kamienia, Szklarska Poręba i Jakuszyce ze swoimi atrakcjami.

Gdzie spać? Z grona wielu bardziej i mniej rodzinnych hoteli w Świaradowie wybrałyśmy hotel Sudetia. Przystępne ceny, basen, wyżywienie i położenie: tuż obok parku zdrojowego. Dzięki temu czerwone autko też odpoczęło.

Co zjeść? Jadłyśmy w hotelu, ale obowiązkowym  miejscem na kulinarnej mapie Izerów jest Zielony piec w Leśnej. Miejsce, w którym doskonale widać, ze jesteśmy na Łużycach, gdzie podają wspaniały sernik, gdzie jest świetny plac zabaw i gdzie jest ogromny  zielony piec.



Jeśli interesuje cię konkretne miejsce kliknij w dane słów w tekście,  a szybko,  z prędkością internetowego łącza przeniesiesz się w miejsce, gdzie będziesz mógł/ mogła przeczytać więcej.


Komentarze

  1. Nie słyszałam o tej restauracji. Ona jest w Leśnej?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpisuję Leśną na listę "obowiązkowo do zobaczenia" podczas mojego zbliżajacego się pobytu z dziećmi w Świeradowie. Da się tam jakoś dostać bez auta?
    Zajęcznik też wpisujemy. Przetestujemy trasę ze znacznikami do odrysowania, ta w Szklarskiej (MAgiczny Szlak) bardzo zapadła dzieciom w pamięć.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz