Bastion Ceglarski, Wrocław

Każdy zamek w bajce otoczony jest murem obronnym i głęboką fosą, Ula uwielbia przenosić się do świata bajek, dlatego razem z Mamą wybrały się na spacer do Bastionu Ceglarskiego, albo inaczej (bo miejsce to ma dwie nazwy)  na Wzgórze Polskie.
W miejscu alejek spacerowych, dawno, dawno temu były wysokie i grube mury. Nie tylko zamki miały mury obronne. Miasta też. Nie tylko księżniczki były chronione przez zakutych w zbroje rycerzy, głębokie fosy i potężne fortyfikacje. Mieszkańcy miast też. 
Dziś po murach obronnych Wrocławia nie ma wiele śladów, zostały zburzone. Zamiast nich wrocławianie mają miłe miejsca na spacery. Mama i Ula, dwie podróżniczki, turystki i dzielne spacerowiczki regularnie maszerują po promenadach. Znajdują różne pozostałości po dawnych czasach.
Tym razem odkryły odkopane przez archeologów (to tacy naukowcy, którzy odkrywają historię poprzez kopanie w ziemi) mury obronne. Okazało się, że nie wszystko zostało zburzone. W niektórych miejscach tylko przykryte grubą warstwą ziemi. 
Odkryte fragmenty murów obronnych to świetne miejsce na zabawę, można sobie dużo świetnych rzeczy wyobrazić, pomyślała Ula i pobiegła...





Komentarze

Prześlij komentarz