Kamienica "pod gryfami", Wrocław
Ula bardzo lubi spacerować z mamą po wrocławskim Rynku. Jest tam mnóstwo atrakcji i domy są takie inne, ładne. Nieduże, ale wyjątkowo ozdobione i bardzo kolorowe.
Wśród niech jest jedna, wysoka kamiennica, na której są przedstawione zwierzęta. Mama postanowiła zwrocić na nie uwagę dziewczynki, zwłaszcza, że ona ostatnio bardzo lubi książeczki ze zwierzątkami.
Na kamienicy "pod gryfami" muszą byc oczywiście gryfy. Zwierzęta, które istnieja tylko w miatch i bajkach, są zupełnie wymyślone i mają byc pół orłem pół lwem. Nad gryfami znajdują sie orły, a pod nimi lwy. Mama powiedziała Uli na ucho, że zawsze myślała, iż przedstawia ona, jak to lew zmienia się w gryfa, a potem w orła, a potem składa skrzydła i odpoczywa. Taki komiks:
Lew
Gryf
Orzeł
Orzeł odpoczywający
Naprawdę jest jednak zupełnie innaczej. Rzeżbiarz wyrzeżbił lwa, gryfa, orła, a na samym szczycie pelikana.Zwierzęta i stwór (gryf) nie są ułożone jak w komiksie i nie są też przypadkowe. znajdowały sie one w herbach (czyli takim dawnym logo) właścicieli tego domu. Proste, ale o ile mniej ciekawe, pomyślala Ula. Wątpliwości jednak nadal pozostały w małej główce dzioewczynki, bo przecież ten pelikan przypomina bardziej orła...
Pragnę poinformować, że nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Zapraszam do zabawy i pozdrawiam serdecznie!:) pamietnikmatkiwariatki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję, jako, ze jest to już kolejna nominacja, po listę nominowanych blogów zapraszam do postu Kluskowa Brama (http://dolnyslaskdlauli.blogspot.com/2013/10/kluskowa-brama-wrocaw.html)
OdpowiedzUsuńNa pytania zaś odpowiadam: 1. z głowy, 2. tak, 3. chyba nie mam, nie jestem wielkim fanem kina, 4. w kinie nie, ale na filmie w domu często, szczczególnie po urodzeniu dziecka, 5. Może coś Zambrzyckiego?, np Nasza Pani Radosna, albo Kwatera bożch pomyleńców 6. jak kto lubi, ale dla mnie, szkoda nerwów, 7. kłamstwo, 8. czytając dobrą książkę, 9. :) 10. Ula, 11. ciężko, ale niezwykle przyjemnie.