Osiem atrakcji turystycznych dla dzieci, które pojawiły się we Wrocławiu po powstaniu bloga


Ula zamieszkała we Wrocławiu dwa i pół roku temu. Miała wtedy trochę ponad rok. Wiedziałam, że mam jej co pokazywać. Wiedziałam, że tematów na bloga wystarczy na długo. Ale nie wiedziałam, że pojawi się aż tak dużo nowych. Zobaczcie osiem wrocławskich atrakcji, które pojawiły się później niż blog.


Afrykarium zawsze jest na początku każdej listy, to dla afrykarium do Wrocławia przyjeżdżają rodziny z całej Polski. I wcale im się nie dziwię, bo warto.


Hydropolis, centrum wiedzy o wodzie. Kula ziemska, statki, łódź  podwodna, maszyny parowe, symulator śnieżyce i wiele, wiele innych "wodnych" tematów.

Kryjówka w Barbarze miejsce zabaw dla dzieci, zaprojektowane przez dzieci. Zamiast kulek są kasztany, i mnóstwo naturalnego drewna. 


Narodowe Forum Muzyki, ma naprawdę wspaniałą ofertę dla najmłodszych, wiem, bo nie mogę zdobyć biletów, a po koncercie, przed nim albo tak po prostu bez muzycznej okazji otoczenie nfm zachęca do spacerów.

Kolejkowo to makieta kolejowa, największa w Polsce, a oprócz pociągów są znane i lubiane dolnośląskie krajobrazy. Są jeszcze tramwaje i karuzela.

Punkt widokowy Sky Tower, najpierw przyglądałam się rozbiórce Poltegoru, a potem budowie Sky Tower, na otwarcie tarasu widokowego czekałam z niecierpliwością,  podobnie, jak wielu Wrocławian, ale nie poszłam tam z Ulą od razu, tylko, po jakimś czasie, żeby nie patrzeć w dół przez głowy innych turystów.

Ławka Uiliuili Dość uparcie umieszczam tą ławkę w przeróżnych zestawieniach (jest też w Kreatywniku Wrocławskim, czyli przewodniku po Wrocławiu dla dzieci). Miejska ławka, wcale nie przeznaczona dla dzieci, ale pobudza wyobraźnię i dzieci ją lubią. Przynajmniej te znane mi dzieci.

Polinka kolejka gondolowa łącząca dwa brzegi Odry, przeznaczona dla studentów Politechniki, którzy przejazdy mają za darmo, ale zwykli śmiertelnicy z dziećmi, a nawet z wózkami też mogą śmiało z niej korzystać.


 Na Dolnym Śląsku też dużo się dzieje...

Komentarze

  1. My wybieramy się w lecie do Afrykarium ale słyszałam, że straszne tam kolejki. To prawda ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda. Szczególnie w niedziele i długie weekendy.

      Usuń
    2. Prawda. Szczególnie w niedziele i długie weekendy.

      Usuń
  2. Alex byl z maluchem we Wroclawskim zoo, jednak afrykanarium zostawil na nastepna wizyte, bo kolejka byla tak długa ze czas oczekiwania minimum 2h. Za to dopisujemy do listy miejsc do zobaczennia KOLEJKOWO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Afrykarium zdecydowanie polecamy zimą, kolejek wtedy brak .

      Usuń
    2. Dzięki! Napewno się wybierzemy jak będziemy w okolicy!

      Usuń

Prześlij komentarz